Sona

CzaRna napisał:

W więzieniach nienawidzą pedofili....Taka prawda. Confused

Niby tak ,ale zobacz jak w Fox River wymiatał :]

Mi sie zrobiło smutno jak biedny Thed Musiał Kopać jedną ręką :

Och bidulek...Zrobiłabym to za niego Very Happy

Za odpowiednią zapłatą rzecz jasna.

Coś strasznego się stało. Ja zatrzymałam się na 5 odcinku z Sony i nie wiem jak mam wykombinować sobie resztę. Miałam Foxa, ale mi wcięło. Zamiast tego programu mam jakieś oferty wycieczek 24 na 24 Hrm

Kretyństwo. Szału dostaję...

Wysłany: Sob 14:07, 01 Mar 2008

No ja oglądnęłam do 11 odcinka .. a w nastepnym tygodniu już bede miec 12 i 13 odcinek ...

Jedyne co mi się teraz nie podoba u bagwella w sonie to jego beznadziejne ubranka ... jakies takie za duze ( tak mi sie wydaję) od powinien mieć takie obscisłe Razz

Wysłany: Sob 14:09, 01 Mar 2008

Ten biały co w Fox River xDD mmmm Very Happy

Wysłany: Sob 14:18, 01 Mar 2008

Dokładnie Honda Razz

muszę się go spytac w czym on go prał ten Podkoszulek ,ze taki bialutki xD

Wysłany: Sob 21:00, 01 Mar 2008

Och przecież to jasne, że prane było w tym proszku, który reklamuje Zygmunt Haizer (zapomniałam nazwy) Very Happy

Podkoszulek rządzi... Razem z czapeczką i granatowymi gaciami. Zdecydowanie wolałabym, aby w Sonie panowała podobna moda. Tam każdy łazi w czym chce. Ciuchy Bagwella są za duże- bo nie jego Wink

A w ogóle to mógłby tam chodzić w samych spodniach...Albo bokserkach i nie miałabym nic przeciwko.

Wysłany: Nie 12:40, 02 Mar 2008

NO właśnie ! Bellickowi to kazali tam (sonie)paradować w samych gaciach .... A o bagwellu to zapomnieli... przecież tam jest tak gorąco ,że Teddy tam powinien cały czas bez podkoszulka biegać

Wysłany: Nie 18:52, 02 Mar 2008

No właśnie... upał jak byk, a u nas (przynajmniej u mnie) wiecznie pada i wieje... Sad

I ja nie miałabym nic przeciwko temu, by Thed chodził tam tylko w bokserkach ^^
CzaRna - to był Vizir... nieźle się uśmiałam Very Happy

Wysłany: Nie 20:32, 02 Mar 2008

;] NO tak

To teddy już reklamował Paste wybielającą , maszynki do golenia , a teraz będzie reklamował Proszek do białych ubrań Very Happy

Wysłany: Nie 23:19, 02 Mar 2008

Powinien

Pokazałby jak w trudnych więziennych warunkach utrzymać tak cudną biel podkoszulka Hahaha...(ach to był Vizir!)
Jestem zdecydowanie ZA, aby Teddy troszkę się rozebrał w Sonie. Widać, że gorąco i wilgotno tam... Każdy spocony i zmęczony, a on po szyję niemal zakryty. Może golf mu kupić? Rękawiczki, szalik... Rolling Eyes

Przesada- niektórzy paradują po spacerniaku bez koszulek, dlaczego Bagwell miałby tego nie robić? Mahone zresztą też powinien uchylić rąbka... tajemnicy Twisted Evil

Wysłany: Pon 7:11, 03 Mar 2008

Haha

CzaRna ty mnie rozwalasz <haha> Wink

))
""powinien uchylić rąbka... tajemnicy ""
Jesteś Boska Wink

hehe Tu Podkoszulek Przed Praniem Razz

Całyyy w PLamach Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

a tu po wypraniu w ViZirze xD [link widoczny dla zalogowanych]

Smile

HEHE

Wysłany: Pon 17:43, 03 Mar 2008

Uwielbiam ten moment - te drugie foto Very Happy

Ahh, co ten Vizir może zdziałać Smile

Wysłany: Wto 15:21, 04 Mar 2008

o tak , też uwielbiam ten moment Wink

Ta mina i wogóle Razz

mrrr

a propo Sony Smile

DziS oglądałam 12 i 13 odcinek 3 serii ^^ ahhh ;] Była Boska scena Wink

Gdy Przy próbie Ucieczki Złapano T-bag'a. Strażnicy wzięli go na przesuchanie.
Oczywiście Thed na początku nie chciał nic mówić Wink

No więc jeden ze strażników mówi.
-"Sciągaj spodnie!"
NA Słodkiej twarzyczce Bagwellka znalazł się Uśmiech Razz

i mówi
"gdybym wiedział ,że macie tu takie imprezy , nie uciekałbym"
no i rozpina rozporek Razz

sciąga wszystko ( NAwet Bokserki Razz

Tylko kurcze nic nie widac ,to co powinno być pokazane Very Happy

)
a NAgle jeden ze strażnikow wyciaga jakis akumulator i mowi
"jeśli nie powiesz nam gdzie jest Scoffield . Spale ci tym jajka" ( coś w tym stylu )
a biedny thed nie chciał tracić swego skarbu i zrzucił winę na Sucre Sad

No ale nasz Teddi taki już jest

albo potem była scena gdy ta Laska Lachero przychodzi na widzenie do T-Bag'a i tam sobie rozmawiają i w pewnym momencie ta dziewczyna przykłada dłoń do krat . i nasz Teddi też chciał przyłożyć swoją ręke ale biedaczek ma proteze i zrobił taką smutną minkę.... ( aż mi się łezka zaręciła w oku) a ta dziewczyna mowi " nie nie.. w porządku" i dalej trzyma tą dłoń przy kratach . I Teddi przykłada tą proteze do krat Sad

i ona głaszcze go po tej biednej "rączce" i sie do niego uśmiecha ! i Theodore też się usmiechnął Razz

poczuł się dla kogoś ważny Smile

Od kąd znalazł się w Sonie pierwszy raz był szczęsliwy Wink

ahhh..

SłoooDkie ^^

Wysłany: Wto 21:46, 04 Mar 2008

Ojojoj... dzięki Olsica za to ^^
Biedny Thed... Szkoda, że nie było widać tego jak się.... no wiecie Very Happy

Zawsze muszą to ukryć Sad

Swoją drogą szkoda, że zrzucił winę na Sucre - jego tez lubię Smile

P.S.: Olsica, fajne to coś, co masz pod tekstem (zapomniałam jak to się nazywa) Razz