|
Autor |
Wiadomość |
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Śro 21:50, 23 Sty 2008 |
|
Tak, tak, tak !! Jak ja uwielbiam te jego docinki...
Czasem to niby nic, ale jednak musi powiedzieć...
Np. pamiętam pewną scenę jak wtedy T-Bag zjadł klucz (koniec 1 serii), którym przyczepił się do Scofielda a Abruzzi mówi: "wyciągniemy z ciebie ten klucz, nawet gdybyś miał go wysrać!", a Teddy (oczywiście odpowiednia mina i akcent): "jak ty brzydko mówisz!".. No normalnie śmiechu warte wymięka Teddy jest mistrzem kawałów i docinek...
Pobił nawet mojego kumpla, który... a może lepiej nie będę mówić (założę osobny temat ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 18:28, 25 Sty 2008 |
|
Bardzo proszę, zachęcam do zakładania kolejnych tematów Tym samym unikniemy nadmiernego odbijania od wątków.
Ja pobiegałam sobie dzisiaj po necie w poszukiwaniu screenów. Skoro mamy (przynajmniej tak chcieliśmy) omawiać tutaj konkretne odcinki, to trzeba mieć również na co popatrzeć
Zaczęło się od 6 odcinka, więc teraz idąc za ciosem, pozachwycam się nad 7.
Niby już wspominaliśmy o manipulowaniu klawiszem oraz o tym, jak Teddy dręczył go w celi Scofielda. Trzeba jednak wrócić do tego, bo oto mam screeny.
Podobał mi się moment, w którym Bagwell zakrył prześcieradłem kraty, aby klawisz mógł zakryć przejście w ścianie. Wtedy też T-Bag wykonał kolejny gest, który wywołuje i mnie dreszcze: wycieranie dłonią ust...
[link widoczny dla zalogowanych]
Natomiast, gdy klawisz wypiął się, nieudolnie zakrywając przejście- Teddy spojrzał na jego tyłek w taki sposób, jakby patrzył, co najmniej na seksowną laskę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Rozbawiła mnie też forma droczenia się T-Baga z więzionym klawiszem. Gra psychologiczna podczas której groził, że odnajdzie jego córkę i się z nią zabawi (swoją drogą dziewucha nawet nie wie, co straciła )...Uważam, że za wszelką cenę chciał faceta rozwścieczyć, aby mieć pretekst do zabicia go. Wiadomo, że reszta zakazała Bagwellowi tknąć C.O. Musiał więc kombinować i karmić się jego strachem...
[link widoczny dla zalogowanych]
Cóż za zadziorna mina.....
Właściwie od razu wiedziałam, że Teddy zabije klawisza. Cień nadziei pozostawiali jedynie pozostali więźniowie, którzy bronili biedaka. Cóż, nie wyszło.....Ups
Zabił i zrobił to w tak brutalny sposób, że przez moment zamarłam...Zabawka się znudziła i Teddy wyrzucił ją do kosza
Taki zakrwawiony też jest słodki...
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Pią 20:32, 25 Sty 2008 |
|
O yeah! Mam ten odcinek na kasecie video i gdy tylko komp jest zajęty idę do pokoju i oglądam
Te jego teksty... albo jak wsadził te zdjęcie córki klawisza do buzi i tak nim potrząsał... żeby go jeszcze bardziej rozwścieczyć... ah, fajny moment, nie ma co...
i masz całkowitą rację Czarna... biedna dziewczyna, nie wiedziała co traci
wiedziała tylko, że straciła ojca... a mogła zyskać kogoś... tak wspaniałego
szkoda, że nie było tego wątku dalej, jestem ciekawa co zrobiłby z nią Teddy...
Pewnie to co z każdą - najpierw wielka miłość itd. a na końcu ktoś się dowiedział że on to on i dupa blada...
No wyjątkiem była Susan.
Edit
To tylko u mnie te inne buźki? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Honda dnia Pią 20:34, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Chinchila
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bakalandia
|
Wysłany:
Czw 16:21, 31 Sty 2008 |
|
Ahhhhhhhhhhhh... taki mały biały bossik, którego się wszyscy boją... Niesamowicie grał, a postać do niego pasuje jak ulał Postrach wszystkich... białych i czarnych... Można powiedzieć, że sam siebie bronił, bo jego plecy... to tak naprawdę nie można nazwać plecami ;]
Ale szczerze mówiąc... brzydko wyglądał z poplamioną koszulą... o taakk... aż nie miałam ochoty na niego patrzeć Ale ta czapeczka... mmm... bosssko ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Czw 20:46, 31 Sty 2008 |
|
Chinchila napisał: |
jego plecy... to tak naprawdę nie można nazwać plecami ;] |
Heheh, dobry tekst |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 15:13, 01 Lut 2008 |
|
Był odcinek 7, to dawajmy, 9 (bowiem w 8 niewiele się działo- przynajmniej niewiele z Teddym).
To odcinek, w którym pojawia się wątek podrywu Tweenera. Jest także wiele innych ciekawych scen....zacznijmy od początku
1. Prysznic ^___^ Już było to wspominane w dziale „Sexi Beast” zdaje się. Wrzucę, więc nieco inne foto. Właściwie szkoda, że nigdzie nie ma gifu pokazującego moment zbliżania się T-Baga- bo szedł cudnie.
Ile bym dała, żeby to na mnie tak zerkał...Właściwie, na co on patrzy?
[link widoczny dla zalogowanych]
2. Tu kolejny powalający wzrok. Miałam wrażenie, że siedząc obok dzieciaka, bez przerwy oceniał go sobie...Tweener udaje, że nic go nie rusza xD Trala lala...cimci rymci
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak wiadomo mężczyzna jest szalenie urażony, gdy odrzuci się jego zaloty. Mogliśmy to bardzo dobrze zaobserwować, gdy Theodore zemścił się zdejmując Tweenerowi gacie. Mnie to rozśmieszyło- Zupełnie jak dwaj mali chłopcy dokuczający sobie wzajemnie.
[link widoczny dla zalogowanych]
3. Wspominałam, że Scofield ma u mnie kilka minusów. Jednym z nich było uderzenie Bagwella jakimś prętem w kolano (bidulek później kulał). To scena zaraz po- Scofield (zdaje się) kazał Bagwellowi odczepić się od Tweenera. W sumie, co mu do tego? Matka Teresa się znalazła....T-Bag nie wtrącał się w jego sprawy, więc Michael powinien brać z niego przykład
Choć na miejscu Scofielda nie nachylałabym się tak blisko T-Baga, zwłaszcza, że miał nieciekawą minę...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Pią 16:31, 01 Lut 2008 |
|
CzaRna napisał: |
Choć na miejscu Scofielda nie nachylałabym się tak blisko T-Baga, zwłaszcza, że miał nieciekawą minę... |
A ja bym się właśnie nachylała ale w innym celu
Teraz po kolei moja ocena fotek
1. No więc to foto jest wspaniałe... Teddy ma tam fajny wyraz twarzy i tak słodko patrzy A ta klata... szkoda tylko, że taka biała ^_^
2. Tak, o tych fotach wypowiadałam się już w dziale "Sexi beast". A to drugie foto, gdy Teddy ściągnął mu spodnie... Genialne!
3. Spojrzenie 1 klasa |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olsica
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 15:17, 25 Lut 2008 |
|
a nie wiem czy zauważyliście ale Biały podkoszulek lezał najlepiej na nim, Tak fajnie przylegał do jego ciałka ;D
Ja b, lubię też moment gdy T-Bag gra w karty z C-nootem xD te jego ruchy i mimika xD Booskoooo i text Franklina gdy nazwał Theda "Białą Damą"
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Wto 20:34, 26 Lut 2008 |
|
Olsica ta scena jest również przeboska Co do podkoszulka - zgadzam się z Tobą, wspaniale mu leży A co w Teddy'm nie jest wspaniałe?
Niby nic nie wiedział w tych kartach, niby się z C-Note'em nie lubił a oni byli razem xD
Ahh te czasy w Fox River |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olsica
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 4:57, 27 Lut 2008 |
|
o tak ! Czasy z Fox River były Boskie a wam która fyzurka bardziej się podoba Theodora? TA z Ciemnymi czy jasnymi włosami ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Śro 18:37, 27 Lut 2008 |
|
Sama nie wiem... i tu pięknie i tu pięknie... Teodoro zawsze jest śliczniutki :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olsica
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:22, 27 Lut 2008 |
|
Ojj wsumie masz racje jakiego koloru włosów by nie miał to i tak będzie śliczny :
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
I tu I Tam Jest Boski |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Czw 18:08, 28 Lut 2008 |
|
Hmm... chyba jednak blond |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olsica
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 7:11, 29 Lut 2008 |
|
Zawsze zastanawiało mnie jedno, Dlaczego on je przefarbował.... Przecież to nie zmieniło faktu ,ze był poszukiwany |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Pią 18:57, 29 Lut 2008 |
|
No nie zmieniło, ale może dlatego, że był choć trochę mniej rozpoznawalny? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|