FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Fox River Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Bruno




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...tam gdzie Kontrakt go nie dotyczy...

PostWysłany: Nie 13:08, 30 Gru 2007 Powrót do góry

Dokładnie! Skoro tak się cieszyły musiały nie tylko go lubić.
To CzaRna możemy sobie podać ręce, bo ja też nie nawidze Susan i od tego samego momentu. On tu jej mówi że ją kocha i tak dalej a ona mu hara w twarz...
no myślałam że sie załamię


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CzaRna
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 15:29, 30 Gru 2007 Powrót do góry

Bruno napisał:
On tu jej mówi że ją kocha i tak dalej a ona mu hara w twarz...


Kretynka i tyle. Nie wiedziała, co traci. Mało jest facetów tak zakochanych i oddanych swej kobiecie....Mniemam, że Teddy był kilka lat za kratami już, a i tak o niej pamiętał. Dla mnie to jest słodkie...
Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bruno




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...tam gdzie Kontrakt go nie dotyczy...

PostWysłany: Nie 15:43, 30 Gru 2007 Powrót do góry

Dokładnie i po ucieczce jego głównym celem było ją odnaleźć i zyć jak normalna rodzina


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CzaRna
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 16:07, 30 Gru 2007 Powrót do góry

Ech.....tym swoim postanowieniem i uporem tylko jeszcze mocniej podbił moje serce. Jestem pewna, że dla Susan i jej dzieci zdołałby być normalnym goście, oddanym rodzinie.
Poza tym byłaby z niego idealna głowa rodziny, strzegąca domowego ogniska. Każdy, kto chciałby zniszczyć ich szczęście spotkałby się z demonicznym obliczem tatusia Teddyego Very Happy

P.S- Jaką on miał śliczną minkę, gdy Susan otworzyła drzwi. Widać było zmieszanie i niepewność, a jednocześnie nadzieję... Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bruno




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...tam gdzie Kontrakt go nie dotyczy...

PostWysłany: Nie 16:30, 30 Gru 2007 Powrót do góry

Dokładnie...kurde znów rozbudzicie moją miłość do niego Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Honda




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]

PostWysłany: Nie 17:04, 30 Gru 2007 Powrót do góry

CzaRna napisał:
Ech.....tym swoim postanowieniem i uporem tylko jeszcze mocniej podbił moje serce. Jestem pewna, że dla Susan i jej dzieci zdołałby być normalnym goście, oddanym rodzinie.
Poza tym byłaby z niego idealna głowa rodziny, strzegąca domowego ogniska. Każdy, kto chciałby zniszczyć ich szczęście spotkałby się z demonicznym obliczem tatusia Teddyego Very Happy

P.S- Jaką on miał śliczną minkę, gdy Susan otworzyła drzwi. Widać było zmieszanie i niepewność, a jednocześnie nadzieję... Embarassed




CzaRna, czytasz w mych myślach Very Happy

Bruno napisał:
Dokładnie...kurde znów rozbudzicie moją miłość do niego



Mmmm... jak tylko ktoś (szczególnie CzaRna) pisze o Teddy'm, podaje jakieś teksty i fotki, to moja miłość do niego co sekundę wzrasta...

ah


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bruno




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...tam gdzie Kontrakt go nie dotyczy...

PostWysłany: Nie 17:06, 30 Gru 2007 Powrót do góry

moja budzi się na nowo. Bo raczej wygasła ale cały czas we mnie była Very Happy
teraz narasta i bardzo się z tego cieszę! Może zapomnę o Willisie!! jupi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CzaRna
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 17:41, 30 Gru 2007 Powrót do góry

Wybaczcie proszę, że rozbudzam w Was żar miłości do niego Very Happy
Nie robię tego specjalnie sesesese....
Po prostu czasami nie mogę się opanować i mówię to, co myślę hehe.
Ten facet jest prze-prze-przesłodki.

Bruno, nie przyznawaj się nawet, że Twoja miłość wygasła bo Teddy patrzy Wink
[link widoczny dla zalogowanych]

Skoro mowa o Fox River, to trzeba wspomnieć o jego relacjach z Abruzzim. Tak dogłębniej sprawdzić, co między mini było hahaha

P.S- Propos uśmiechu przy otwieraniu drzwi. W pierwszym sezonie pokazana była "historia jego bytu z Susan" (powiedzmy). Tam też była sena, w której Susan otwierała mu drzwi...i ten uśmiech, który zobaczyłam na jego twarzy mnie rozbroił. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CzaRna dnia Nie 18:26, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Bruno




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...tam gdzie Kontrakt go nie dotyczy...

PostWysłany: Nie 17:51, 30 Gru 2007 Powrót do góry

Tak pamietam. W ogóle każdy jego szczery usmiech powala.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Honda




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]

PostWysłany: Nie 19:30, 30 Gru 2007 Powrót do góry

Mi się właśnie podobał ten uśmiech Teddy'ego pierwszy raz... taki... słodziutki Very Happy jest on w nagłówku o ile się nie mylę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CzaRna
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 21:17, 30 Gru 2007 Powrót do góry

W logo jest faza początkowa, która (to już w filmie) rozwija się w pełny, szczery, słodki, uroczy uśmiech.
Ja muszę dorwać ten screen...Muszę raz jeszcze to zobaczyć Wink

Na miejscu Susan po takim uśmiechu bym go złapała za kurtkę i wciągnęła to środka. Dzieci wysłała do spania, a z Teddym....hmm...ugi bugi Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 23:41, 30 Gru 2007 Powrót do góry

Widze,że tu sie ostra dyskusja rozwinęła na temat T-Baga. Heh ja za bardzo nie jestem w temacie, bo jakbym to miał wszystko przeczytać, to chyba bym zasnął (nie dlatego,że to nudne, ale dlatego,że jest poźno i Teddy jest zmęczony, oczka mu się kleją) no więc na temat pierwszego sezonu mogę się wypowiedzieć,że był to sezon, w ktorym T-Bag zagrał najlepiej i jakoś tak fajnie wyglądał w tej sexi czapce i ogólnie strasznie podobało mi się jego zachowanie. A co do Susan to też myślę,że ona powinna mu jednak dać szanse bo z góry było wiadome,że on nie potrafiłby jej skrzywdzić. Moim zdaniem ona powinna to widziec i wiedzieć,że on nie zrobi jej nic złego i pomóc mu a nie zostawiać wtedy, kiedy on najbardziej tego potrzebowałSmile
doestbaghavearealname




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:43, 30 Gru 2007 Powrót do góry

Coś mi nie pykło z logowaniem, sory że zasmiecam, ale ta wiadomość u góry do mnie nalezy tak dla informacji


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CzaRna
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 0:03, 31 Gru 2007 Powrót do góry

Anonymous napisał:
Moim zdaniem ona powinna to widziec i wiedzieć,że on nie zrobi jej nic złego i pomóc mu a nie zostawiać wtedy, kiedy on najbardziej tego potrzebowałSmile


Pięknie to ująłeś. Ale i tak dostaniesz kopa za to, że tak długo Cię nie było Twisted Evil

Ja prawie osiwiałam z zamartwiania się o Ciebie.
Nasze posty nie są nudne, o nie. Radzę sobie poczytać w wolnej chwili, bo są nader błyskotliwe Very Happy
Albo nie, bo jeszcze nam uciekniesz hehehe.

W temat dobrze trafiłeś. Rozmawialiśmy o relacjach Teddy-Susan.
Właściwie to powinniśmy przejść do innego tematu już, bo tu wyczerpaliśmy wszystko... TU, czyli w sprawie tej pani.
Jeszcze tylko wspomnę o ich pięknym pocałunku przy stole. Podwójny Very Happy I ta reakcja Bagwella już po...urocze. :bigeyes:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bruno




Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...tam gdzie Kontrakt go nie dotyczy...

PostWysłany: Pon 9:58, 31 Gru 2007 Powrót do góry

O tak Smile całusek był cudny Smile co do nowego tematu. Na kogo sie przerzucamy? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin