Autor |
Wiadomość |
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 17:22, 06 Sty 2008 |
|
To facet, który zdobył moją sympatię dopiero za którymś razem...Chyba wtedy, gdy oglądałam odcinki pierwszej serii raz jeszcze. Mimo to ma u mnie kilka minusów, między innymi za pozbawienie T-Baga dłoni.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CzaRna dnia Nie 19:50, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Nie 18:00, 06 Sty 2008 |
|
U mnie również ma minus za ucięcie dłoni Bagwella ale mimo to baaardzo go polubiłam, kochany jak się nawrócił Ale CzaRna wstawiłaś złe zdjęcie, bo jest tam Lincoln a nie John... Podobała mi się scena jak Teddy poderżnął gardło Abruzzi'emu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 19:57, 06 Sty 2008 |
|
Fakt, jego nawrócenie było urocze. Zachowywał się wtedy tak inaczej....był kochany Wtedy też zachowanie Bagwella mnie rozbrajało. Nie ufał mu i jednocześnie sądził, że John będzie chciał zemsty...Nie mylił się, bo zemsta nadeszła w postaci odciętej dłoni. To było okropne...Gdy dorwał tą siekierę przez myśl mi nie przeszło, że ma taki zamiar...Moje zduszone "O Jezu" mówiło samo za siebie. No i go zostawili takiego biednego, bezbronnego, samotnego...
P.S- Racja, nie ta fotka ^^ O czym ja myślałam hahahah ach....chyba o Teddym i dlatego mi się wszystko pomerdało |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Pon 17:17, 07 Sty 2008 |
|
Noo ja zawsze jak myślę o czymś czy o kimś fajowskim (jak mój mąż) to robię wszystko inaczej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 14:49, 08 Sty 2008 |
|
Honda napisał: |
(jak mój mąż) |
Dobra, wybaczam podkreślanie tego...hahaha....zakochani tak mają.
Abruzzi zginął w głupi sposób. To mi się nie podobało...Tak ciekawa postać, a pozbyli się jej tak marnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Wto 16:33, 08 Sty 2008 |
|
ja myślałam że rąbnę jak zabili Abruzziego !! ;/
byłam bardzo zła w tym momencie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bover
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SONA
|
Wysłany:
Nie 15:15, 13 Sty 2008 |
|
John był spoko |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 18:50, 13 Sty 2008 |
|
Pewnie, że spoko...Zgubiła go chęć zemsty. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Nie 21:12, 13 Sty 2008 |
|
No właśnie... gdyby podarował temu facetowi możliwe, że jeszcze by żył... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 15:53, 16 Sty 2008 |
|
Tacy już są faceci. Plama na honorze musi zostać zmyta i najlepiej poprzez zemstę. W tym momencie mógł choć przez moment pomyśleć o dzieciach i żonie. Mogli wyjechać i żyć normalnie, ale nie, on musiał kropnąć tego faceta. No i wpadł....Niestety. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Śro 20:33, 16 Sty 2008 |
|
Pewnie scenarzystom nie chciało się ciągnąć jego wątku... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chinchila
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bakalandia
|
Wysłany:
Czw 16:35, 31 Sty 2008 |
|
Wątek Abruzziego ścigającego Scofielda byłby bardzo ciekawy... a nie uśmiercenie go w tak marny sposób... Już umierał, a oni musieli mu 50 kulek władować. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Czw 20:35, 31 Sty 2008 |
|
Tak, głupie to było. Ile oni mu tych kulek władowali?
No ale cóż... takie jest życie!.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chinchila
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bakalandia
|
Wysłany:
Czw 22:34, 31 Sty 2008 |
|
Właśnie o to chodzi, że życie takie nie jest Tylko Prison Break |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 23:14, 31 Sty 2008 |
|
"Właśnie o to chodzi, że życie takie nie jest Tylko Prison Break "
Otóż to. Twórcy PB momentami doprowadzają mnie do szału. Przesadzają, znacznie koloryzują...Niepotrzebnie.
W tej scenie podobało mi się kilka rzeczy.
- Odwaga Johna.
- Sposób, w jaki zachował się...Zaskoczyło mnie, że wyszedł. Myślałam, że zacznie strzelać przez okno
- Jego słowa „Klękam tylko przed Bogiem, a tutaj go nie widzę”. Gdybym oglądała ten odcinek sama, pewnie bym się poryczała.
- Moment, w którym podniósł rękę z bronią. Skierował ją prosto na....Mahona. Alex zrobił szybki unik...Takie szczegóły, a jak mi się podobają |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|