Autor |
Wiadomość |
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 1:37, 23 Gru 2007 |
|
Ściślej rzecz biorąc: Kobiety i mężczyźni Bagwella...
Co o tym sądzimy? Czyż nie jest z niego niezły amancik? Lovelas... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Teodora
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:30, 26 Gru 2007 |
|
o no, troche tego było dobre było jak miał poderwać tego świrusa z więzienu zeby zakosic mu damskie majtki xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 20:45, 26 Gru 2007 |
|
Ach....tego co mu majteczki NIE wystają, a DUMNIE POWIEWAJĄ
Wstrętny i obleśny typek. Dlatego nie dziwię się, że Teddy na samą myśl miał nieciekawą minę...
Ta rozmowa z Sucre: „Absolutnie nie” i „Czy ty w ogóle wiesz, o co mnie prosisz?!”
No bo też se kolo wymyślił hahaha i do kogo uderzył po pomoc? To Bagwella....Mamy kolejny przykład jego lojalności- zgodził się.
I nie chciałabym zobaczyć, co Teddy robił z tym wymalowanym błaznem....o nie.
Skoro zaczynamy od panów (bo panie też przecież były), to Scofield również wpadł mu w oko. Aż oblizywał się na jego widok hehe...
Przy pierwszym spotkaniu na spacerniaku zauważył, że Nowy jest ładniejszy niż mówią (jakoś tak).
Kolejny raz, gdy z Abruzzim zwabili go gdzieś na bok....to była też fajna scena. Podszedł tak bardzo blisko...
„Jesteś taki śliczny, gdy się boisz” |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Teodora
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:22, 26 Gru 2007 |
|
to mogłoby być ciekawe, gdyby pokazali jak zdobył te majtasy
Mi się podoba, jak Bagwell rozwiązuje swoje ,,sercowe'' problemy.. zwłaszcze po ucieczce... szast, prast, i po sprawie wystraczy tylko jakis ostry przedmiot |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Honda
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opalenica, Fox River, Sona :]
|
Wysłany:
Śro 22:28, 26 Gru 2007 |
|
CzaRna napisał: |
Ach....tego co mu majteczki NIE wystają, a DUMNIE POWIEWAJĄ |
Tak, tak, to było wspaniałe :]
A ten typ rzeczywiście nie był za piękny.
No a Scofield oczywiście się podobał Bagwellowi, bo kto mu się nie podobał? Abruzzi
A wtedy powiedział Mike'owi tak: ''jesteś jeszcze piękniejszy niz Cie opisują", coś w tym stylu... On ciągle mówił do Michaela "Słonko" albo "piękny"... a do tego taka śliczna minkaa |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 0:18, 27 Gru 2007 |
|
No fakt mówił na niego „Słonko”....Jak ładnie, prawda? Nie rozumiem, czemu Scofield się tak uprzedził do Bagwella hhahahhaa
„Mi się podoba, jak Bagwell rozwiązuje swoje ,,sercowe'' problemy.. zwłaszcze po ucieczce... szast, prast, i po sprawie wystraczy tylko jakis ostry przedmiot ”
Właściwie to nawet dobry pomysł, nikt mu nie podskoczy....Nerwowy jest troszkę...ale troszeczkę tylko hahaha
Chociaż nawet bez ostrych przedmiotów wykańczał ludzi. Tak było z Sethem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Teodora
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:18, 27 Gru 2007 |
|
CzaRna napisał: |
Właściwie to nawet dobry pomysł, nikt mu nie podskoczy....Nerwowy jest troszkę...ale troszeczkę tylko hahaha
.
|
tak, troszeczkę.. trudno go rozłościć |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 0:12, 28 Gru 2007 |
|
Właśnie, jeszcze nie widziałam tak cierpliwej osoby....
Ten facet to ostoja spokoju hehe. Uczynny i dobry, aniołek...
Miałam wrażenie, że jedynymi osobami na których mu zależało to: Susan i ten jego pierwszy "kieszonkowiec", którego zabił Scofield. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Teodora
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 21:30, 29 Gru 2007 |
|
[quote="CzaRna"] Uczynny i dobry, aniołek...
[quote]
tak, tak, aniołek.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 0:37, 30 Gru 2007 |
|
Hmm....Momentami on naprawdę wyglądał jak aniołek. Wystarczyło dobrze dobrane spojrzenie i jakaś prześliczna minka, by sprawiał wrażenie kochanego psiaczka
Daleko nie trzeba szukać, Twój avatar Teodora jest potwierdzeniem.
Zajmijmy się kolejną ofiarą (niedoszłą zaznaczę) naszego „Aniołka”.
Była nią 14-letnia dziewczynka. Moim zdaniem, zbyt przeczulona hahha...Kiedy Teddy objął ją ramieniem, zwiała do tatusia. Czasami mówię jak pokręcona, a to tylko dlatego, że T-Bag ma bardzo silny urok osobisty. Jasne, że ewidentnie dobierał się do niej, a przynajmniej starał się to zrobić. Jednak nie zdążył zrobić nic złego, a ona już dała nogę. Więc na moje oko, zbyt delikatna...Tym bardziej, że Bagwell nie był agresywny, przyjął do wiadomości jej odmowę.
Jeśli chodzi o mnie, to ubawiłam się patrząc na scenę nad basenem. Czasami mam wrażenie, że Teddy zna sposób na każdą kobietę i żadna mu się nie oprze. Ma facet talent.
Najbardziej podoba mi się sposób, w jaki patrzy na osoby, z którymi rozmawia...Oto fotka z opisywanej sceny.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bruno
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...tam gdzie Kontrakt go nie dotyczy...
|
Wysłany:
Nie 13:05, 30 Gru 2007 |
|
Ja tam bym została
nie myślcie ze dziwna jestem ale ten facet jest okropnie przekonywujący i dałabym wszystko za to żeby objął mnie ramieniem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 15:53, 30 Gru 2007 |
|
Nie, to nie jest dziwne. Ja mam to samo, gdy oglądam takie sceny.
Też siedziałabym obok i modliła się w duchu, aby wreszcie mnie chociaż dotknął ^__^
Już samo patrzenie na jego minki i oczy mnie rozwala. Nie wytrzymałabym siedząc grzecznie przy nim hahahahahah
Dlatego dziewczyna mnie zaskoczyła ;)Czy ona nie widziała tego uroku Bagwella...Nie czuła bijącego od niego sexu? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bruno
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...tam gdzie Kontrakt go nie dotyczy...
|
Wysłany:
Nie 16:33, 30 Gru 2007 |
|
Wiesz...wydaje mi się, ze rezyser tak jej kazał |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzaRna
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 16:44, 30 Gru 2007 |
|
tak myślisz? Hmm.....Bardzo możliwe..
Oj dobra, wiem hahaha. Ale ja czasami bardzo się wczuwam.
Gbyby reżyserem była kobieta..I to kobieta, która nie preferowałaby oczu Scofielda, a urok Bagwella- to takich scen byłoby więcej, zdecydowanie. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CzaRna dnia Nie 16:45, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Bruno
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...tam gdzie Kontrakt go nie dotyczy...
|
Wysłany:
Nie 17:03, 30 Gru 2007 |
|
Zdecydowanie. Scofield jest cholernie przereklamowany. Moim zdaniem głowną postacią w PB jest Teddy. Ma najciekawsze życie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|