Autor |
Wiadomość |
CzaRna
|
Wysłany:
Wto 23:24, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
Kocham konie i zawsze trułam mojemu wujkowi (mieszka na wsi) aby kupił jednego. Trzymałby u siebie, a w wakacje sama opiekowałabym się zwierzakiem.
Niestety nie zgodził się- uznał, że koń jest za drogi w utrzymaniu.
Jeśli przepisze na mnie domek i zdecyduję się tam zamieszkać to pomyślę nad tym...
Raz byłam bliska rozpoczęcia nauki jazdy konnej. Pojechałam do ośrodka, rozmawiałam z instruktorem i... Na tym koniec. Owy instruktor wydał mi się nieco dziwny. Szczerze mówiąc nie polubiłam faceta i rzuciłam focha xD
Nie zmienia to faktu, że konie są piękne i nadal marzę o takim na własność.
Także zazdroszczę Ci Ulinka i podziwiam jednocześnie.
Honda, nadal czekamy na ten rysunek.
Ja również w wolnym czasie rysuję. Nie potrafię rysować ludzi- moja specjalizacja to bohaterowie z bajek. Wszystko jedno: Disney czy coś innego... Narysuję wszystko.
Szkoda tylko, że twarzy prawdziwych ludzi nie umiem. W przeciwnym razie już milion rysunków T-Baga zawisłoby u mnie na ścianie Hahaha. |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Wto 17:49, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
Wow, Ulinka to nieźle ;] |
|
|
Ulinka
|
Wysłany:
Wto 14:31, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
A moje hobby to oczywiście oglądanie Roberta i PB??? :]
A potem konie, jeżdżę konno od jakiś pięciu latek!!! |
|
|
Olsica
|
Wysłany:
Sob 20:38, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
e tam Pokaż ! |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Pią 15:26, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ahh, na klawiaturze to ja zamykam jak nikt inny xD Znam całą na pamięć i mogę z zamkniętymi oczami napisać coś bez błędu, nawet z ą, ę, ó, ś itd. Klikanie myszką już od dawien dawna opanowane. Przysiady - coś czego nienawidzę!
Kiedyś, latem, 2 lata temu biegałam z siostrą. Czasem udało mi się przebiec dużo km bez stawania. Bolało, ale wiedziałam, że jeśli się chce to można. Teraz już tak nie jest. Chcę, ale nie mogę.
Olsica, bardzo ładnie Ja nienawidzę rysować! Raz próbowałam narysować Sarę. Chcecie zobaczyć? Mogę zeskanować i wstawić, ale obawiam sie, że spadniecie z krzesła ze śmiechu... |
|
|
Olsica
|
Wysłany:
Pią 7:09, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
a Ruszanie palcem przy pstrykaniu myszki to też ćwiczenie OD czasu do czasu można zrobic pare przysiadów x)
MAcie jeszcze jakieś inne hObby? ja np. Rysuję nie za slicznie ale rysuję ;]
Raz udało mi sie narysować Teddyego xD
|
|
|
CzaRna
|
Wysłany:
Czw 23:51, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Skoki Tygrysie moje ukochane ^_____^
Pewnie zaliczyłabym podobne bliskie spotkanie z glebą, gdyby u mnie były oddzielne materace. Całe szczęście jest jednolita mata i tylko dlatego jeszcze niczego sobie nie połamałam.
Za to na samoobronie w szkole są materace i zawsze boję się, że zrobię krzywdę sobie, albo osobie na której coś pokazuję.
Honda, przed kompem też można się gimnastykować. Rączki podnosić w górę i w dół. Skłony do klawiatury...Przede wszystkim ćwiczy się zwinność palców
Dodatkowo jedząc- pracują mięśnie szczęki. Nie jest źle.
Ja też przed kompem albo TV wcinam. Tylko staram się łykać coś mało kalorycznego: płatki ryżowe, albo owoce jakieś. Ostatnio sporo nażarłam się suszonych morelek. Wszystko fajnie, tylko nie wiedziałam, że działają...Przeczyszczająco |
|
|
Olsica
|
Wysłany:
Czw 20:47, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ja przytylam 10 kg xD
Ale przyjdzie lato to się to jakoś spali xD |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Czw 20:38, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
A jak, załamana. Tu wielkie sportsmenki a ja tylko siedzę przed kompem i jem, jem, jem. I się dziwić, że przytyłam 15 kg od poprzedniego roku Ahh, muszę troche poćwiczyć, pobiegać... |
|
|
Olsica
|
Wysłany:
Czw 20:27, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Dokładnie taki ból zawsze mi mówi po treningu ,że dałam z siebie wszystko
Pamiętam jak raz na Judo ćwiczylismy takie skoki Tygrysie , czy jakoś tak się na to mowi ... Mniej wiecej wyglądało to jak koziołek w powietrzu a mi oczywiscie-pechowej rozsuneły sie maty... i ryb na głowę Naszczęście nic się nie stało |
|
|
CzaRna
|
Wysłany:
Czw 19:59, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Widziałam tą Władzię Troszkę się pośmiałam z dziewczyny jak zaczęła tańczyć, ale na macie jest dobra. Zapasy bardzo przypominają MMA. Niektóre rzuty pokazane przez Władzię sama miałam. Tylko, że u mnie wszystko jest brutalniejsze.
Pewnie nie zapisałabym się niegdzie gdyby nie zawód, jaki wykonuję i wybrana przeze mnie droga. Muszę być sprawna i muszę nauczyć się skutecznej obrony przed napastnikiem.
Honda widzę załamana Za uznanie dziękuję, ale ile się musiałam wycierpieć na początku to moje Hahaha. Teraz ciało już się rozruszało i nie czuję bólu, ale pierwsze kilka treningów to był koszmar. Tylko, że ja lubię taki ból... To już inna sprawa. Lubię gdy bolą mnie wszystkie mięśnie- wtedy wiem, że pracują. |
|
|
Olsica
|
Wysłany:
Czw 19:20, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
E tam pół mojej klasy chodzi na zapasy
= ostatnio w You Can dance , jak ktoś ogladał była taka władzia xD ( To były eliminacje) To własnie ona trenuje w tym klubie co moja klasa zapasy xP=
HEhe nawet u mnie w Gimnazjum |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Czw 19:14, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Boże xD Ja Was podziwiam... |
|
|
Olsica
|
Wysłany:
Czw 18:46, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ja Kiedys Trenowałam JuDo i Hapkido Ahh pomykałam sobie w KImonku xD Dobre czasy xD |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Nie 21:52, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja nic nie trenuję i nie mam zamiaru
Ja siedzę w domu przed kompem cały czas
No chyba, że kumple czy kumpele mnie gdzieś zaciągną... co zdarza się coraz częściej... |
|
|