Autor |
Wiadomość |
Ulinka
|
Wysłany:
Śro 10:57, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
Suce jest fajny,ładny i wogule i nie ama nic do niego, fajnie grał w odcinku 1x17
I Teddy też!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Pon 18:00, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ojjj racja, słodki Taki murzynooo A ja strrrrasznie kocham murzynów xD
Kochał Maricruz, bardzo! Tak jak Michael kochał Linca i na odwrót... |
|
|
Olsica
|
Wysłany:
Pon 11:24, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
Sucre co przetłumaczone na polski ( już nie pamiętam z jakiego języka) oznacza -słodki :
Sucre był takim zakochanym chłopcem Wszytsko co robił było dla MariCruz xD
nawet za kraty trafił z miłości wiele pomogł w ucieczce ;] Lubię tą postać |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Czw 14:18, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
Słodkie minki robił |
|
|
CzaRna
|
Wysłany:
Śro 23:03, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
Właśnie....Chociaż widać było, że koleś jest bardzo naiwny. Między innymi mam na myśli to, że wierzył iż kuzyn się opiekuje jego panną...Myślał, że ma dobre intencje. A przecież wiadomo, jak to jest z facetami
Był przez tą naiwność taki słodki heh... |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Nie 20:27, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
A on ją tak kochał... |
|
|
CzaRna
|
Wysłany:
Nie 18:52, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
Zawiść nie zna granic...A juz tym bardziej nie ma przyjaźni gdy w grę wchodzi miłość do cudzej kobiety |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Wto 16:11, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dokładnie... wszystko przez głupiego kuzyna Hektora ! ;( |
|
|
CzaRna
|
Wysłany:
Wto 14:52, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ten facet przez pomyłkę znalazł się za kratami. Nie pasował tam totalnie...Słodki, spokojny, niczym nie wadzący. Właśnie gdyby nie to, że dzielił cele z Michaelem, to o ucieczce mógłby pomarzyć, a szkoda byłoby takiego faceta zostawić w Fox River |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Pon 17:16, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ta... T-Bag'a to ob lubił ale nie lubił... Ogólnie baaardzo go lubię Też dostał się do ekipy uciekinierów przypadkiem, jak Bagwell... Po prostu kolega z celi.. ale taki kochany... nie taki że nie wiadomo co... Teddy też przypadkiem sie dowiedział...
Sucre jest the best :] |
|
|
CzaRna
|
Wysłany:
Nie 17:18, 06 Sty 2008 Temat postu: Fernando Sucre |
|
Co tu dużo mówić? Kumpel z celi Scofielda...Jak reszta nie był zachwycony obecnością Bagwella w ekipie uciekających, acz wydawałoby się, że nie gardził nim tak bardzo jak inni...
|
|
|