Autor |
Wiadomość |
Honda
|
Wysłany:
Nie 17:38, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Thx i wzajemnie ^^ ;] |
|
|
Olsica
|
Wysłany:
Sob 15:11, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
^^ JEsteście bOskie |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Pią 22:01, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
Noo, ale to w końcu mój mąż Olsica. Upić się? Już nie raz to robiłam! xD
CzaRna, ale fajnie dopasowałaś te małe avki Szczególnie ten pierwszy słodki xD |
|
|
Olsica
|
Wysłany:
Pią 5:58, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ooooo a co leci po 22:00
Ja tu Pilnuje Hondy zeby sie nie opila i nie zrobila niczego głupiegoz Barmanem pod barem ;] |
|
|
CzaRna
|
Wysłany:
Czw 22:23, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
O i teraz będą mi się przerzucały argumentami.
Niech ja się zastanowię... Udam, że niczego nie słyszałam i nie zabronię spożywania alkoholu w naszej stołówce. Barmanem jest Teddy, a on raczej o dowody nie prosi- chyba, że dowody miłości
Dajmy spokój... Olsica jak możesz podkopywać Hondę? Hehe...
Pijmy drogie Panie.
Tym razem zamawiam czerwone winko, usiądę gdzieś z boczku i pooglądam TV (ta, tak mamy telewizor. Wisi nad barem). O ile się nie mylę będzie na Style „Duma i Uprzedzenie”. Bardzo mi się to spodobało. Kocham kostiumowe filmy... |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Czw 21:52, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
Olsica, Ty też nie masz ^^ |
|
|
Olsica
|
Wysłany:
Śro 21:50, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
;> zaraz zaraz ale Honda tu nie może popijac nie ma ukonczonych 18 lat ^^ ;] |
|
|
CzaRna
|
Wysłany:
Nie 23:54, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Nie było mnie zaledwie z trzy dni (lub dwa) i już mi się o chłopów bijecie?
Spokojnie...Chinchila ma Mahona.
Bruno Twój jest William...Rozumiem, że panowie do siebie podobni bardzo, ale jednak- nie ci sami
Łyknę Lagunę i brykam spać. Wysiłek umysłowy na wykładach mnie wykończył. |
|
|
Chinchila
|
Wysłany:
Nie 14:58, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja nie mam Williama, tylko Mahone'a... coś nie pasi? ? |
|
|
Bruno
|
Wysłany:
Nie 13:40, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja poproszę Valentino.
i wara od Williama! Jest mój |
|
|
Honda
|
Wysłany:
Pią 17:46, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja poproszę Theodorro, choć moim mężem nie jest on lecz Robert Ale cóż...
Masz rację Chinchila - Bellick słabo gotuje... To Knepper jest mistrzem omleta (o czym mówił w jednym wywiadzie - już go tu zamieszczałam w dziale 'Wywiady').
CzaRna, a może jakieś dania do menu dodasz? Gotowane przez wszystkich mężów bab na tym forum? Ciekawe jak wygląda ich połączenie... Pewnie bosssko
Btw. CzaRna, czemu zmieniłaś znów avatar na Susan? |
|
|
Chinchila
|
Wysłany:
Pią 15:43, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
Niee... Kellerman mnie chciał. Paul mnie nie chciał... świnia skończona. A pani prezydent już długo nie pożyje <patrzy z tajemniczym uśmieszkiem>
Teraz poproszę Różową Panterkę, bo zabójczo wygląda... ojj. Muszę iść na obiad. Bellick to słaby kucharz. |
|
|
CzaRna
|
Wysłany:
Pią 15:26, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
to świnia z niego hahaha. Nie zaspokajałam go? No może...Poza tym on i tak na pierwszym miejscu stawia pracę
No, ale masz faceta fajnego, nie powiem.
Kellerman Cię nie chciał? A to fagas jeden....Pewnie zakochany w tej blond premier jest. Kiedy mu to minie? Ech...
Musze ugotować Bagwellowi obiadek, więc jeszcze jednego drina łyknę i spadam. |
|
|
Chinchila
|
Wysłany:
Pią 15:16, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja poproszę Lagunę. Zachęcające...
Ja jestem żoną Mahona (już mi powiedział, że Czarna go nie zaspokoiła. ) i kochanką Kellermana.
Paul mnie niestety nie chciał Co za życie... A chciałam mieć dwóch. |
|
|
CzaRna
|
Wysłany:
Pią 14:34, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
Bruno jest żoną Williama
Jakoś tak każdy mi zostawia tego Mahona na boku haha, zamiast ostro sprać za zdradzanie T-Baga. Ja nie wiem, świat oszalał
Jako, że Stołówką po trosze zarządzam- no ba! To dziś sprowadziłam nowe napoje, które wpisane już są w nasze urocze menu:
1. Oto Różowa Pantera.
2. Laguna
3. Theodorro (na cześć naszego kochanego)
4. Valentino
Życzę smacznego Kochani! Ja usiądę sobie w kąciku i zacznę delektować się Laguną, bo tak zachęcająco wygląda |
|
|