Czas wolny

Co robicie w czasie wolnym? Very Happy

Śpię....^^ Ech, chciałabym. Chociaż w dzień czasami zdarza mi się przysnąć, gdy jestem zmęczona. W nocy jakoś nie mogę....Kręcę się i rzucam, a i tak zawsze zasypiam nad ranem.

Ale, ale...Lubię pograć w coś na kompie.
Tomb Raider- lubię tą grę, bo trzeba momentami ruszyć głową. Jest trudna i żadnej części (mam 1-4) nie przeszłam do końca Very Happy

Mimo to lubię, a najbardziej 4.
The Sims 2- Oj to mi się chyba nigdy nie znudzi. Stara ze mnie dupa, a wielbię bawić się wirtualnymi ludzikami Rolling Eyes

Gorky17- stare, ale bardzo mi się spodobało. Kiedyś grał w to brat i...zaraziłam się od niego. To jedyna gra strategiczna, jaka mi przypadła do gustu.

Bardzo lubię też grać w szachy, te normalne Wink

Jednak często nie mam z kim po prostu....A sama ze sobą przecież nie będę.

Co tam jeszcze...Sporo rysuję. Różne dziwne rzeczy, najczęściej ( i najlepiej mi wychodzą) bajkowe postacie (Disney). Ostatnio miałam mało czasu na poświęcanie się temu, ale nadal czasami zdarzy mi się coś nabazgrolić.

P.S- A tak w ogóle to ciekawy temat ^^

Ja a wolnym czasie siedze przy kompie ;P

Jesteś niemożliwy. Very Happy

Tak, to oczywiste- też siadam do kompa, ale dzielę go z bratem i mamą, więc nie zawsze wolny czas mogę poświęcić siedzeniu przed monitorem.

Ja śpię, bo to moje hobby. Sen jest boski. Zwłaszcza wtedy kiedy moja chora wyobraźnia tworzy niesamowite historyjki z Robertem w roli głównej xD

Rysuję. Głownie graffiti. Ale żebyście czasem nie mysleli że jakimśtam wandalem jestem. NIE! Rysuje sobie graffiti różnego rodzaju w moim niesamowitym zeszyciku Smile

Oglądam CSI, czytam o CSI książki, różne wywiady i recenzje.

Również czasami siedzę przy kompie.

Czytam Mastertona

Bruno napisał:

Ja śpię, bo to moje hobby. Sen jest boski. Zwłaszcza wtedy kiedy moja chora wyobraźnia tworzy niesamowite historyjki z Robertem w roli głównej xD

O mamo, ja też kocham spać. Niestety w nocy mam problemy. Od kilku lat cierpię na coś, co sama nazywam "cześciową bezsennością", gdyż nie mogę zasnąć mniej więcej do 4 nad ranem. Dlatego gdy wreszcie mi się uda, śpię do 11 lub 12 Very Happy

Za to w dzień mogłabym spać godzinami- robiłam to gdy wracałam zmęczona z pracy lub szkoły. Racja, lubię śnić....oj tak....zwłaszcza o Robercie Wink

Bruno napisał:

Oglądam CSI, czytam o CSI książki, różne wywiady i recenzje.
Czytam Mastertona

Wiesz, że to jest już "bzik"? Very Happy

Oglądać tak, ale żeby czytać....hihi...nie no, sama bym coś o tym poczytała.
Mastertona czytałam tylko jedno dzieło- może mi rzucisz jakimś innym ciekawym tytułem? Rolling Eyes

Bzika to mam Very Happy

i stwierdziłam to już dawno
Co do Mastertona to najbardziej jak do tąd spodobała to
,,Ciało i krew"
czytałam o niej wiele negatywnych opinii ale mi się bardzo podobała. co prawda bardzo pokręcona ale super ;D

Demon zimna też genialna książka. Co prawda dla mnie się nie kończy ale świetna była

Szary diabeł to moja pierwsza książka Mastertona jaką przeczytałam ( ave my best friend ) i byłam cholernie zafascynowana Mastertonem po jej skończeniu.
to chyba tyle
czytam obecnie Katie Maguire ale mnie zupełnie nie wciągnęła

Ja się w wolnym czasie uczę Rolling Eyes

A co... nauka musi być! A jak mam się uczyć kiedy siedzę na kompie? ;> Myślę, że stwierdzenie wolny czas jest błędne...
Bo gdy mamy wolny czas to coś robimy, a wtedy już nie jest wolny... więc ocb? Shocked

Lubię poruszać takie wątki filozoficzne... dopiero się rozkręcam, więc się strzeżcie. Razz

Ja się nie boję Very Happy

Twarda baba jestem ot co.

Wiesz...Masz rację z definicją wolnego czasu- jest błędna. Choć pewnie chodzi tu po prostu o czas, w którym nie musisz sprzątać, pracować czy uczyć się- jedynie odpoczywasz i jednocześnie robisz to, na co masz ochotę. Wink

No.. Ale nazwa: "Czas, w którym nie musisz sprzątać, uczyć się, pracować" brzmiałaby za długo i idiotycznie. Razz

Otóż to... Very Happy

Ostatnio w czasie wolnym czytam...dużo czytam. Najczęściej po nocach Very Happy

Mam kłopoty ze snem, więc czytam.
W trzy dni przeczytałam „Mroczną Połowę” Kinga. Teraz zaczęłam jego kolejną „Blaze”- znów mnie King zaskoczył. To książka kompletnie nie pasująca do niego, coś jak „Zielona Mila”. Momentami smutna...Mistrz mnie zadziwia Wink

Ach no i piszę ficka, o czym już wspomniałam.
Myślałam nad tym i doszłam do wniosku, że jeśli chcecie- mogę go tu wrzucić. Zrobiłabym nowy temat i częstowała Was częściami. Ale do Was należy ostateczne zdanie Very Happy

Fick jest o Mahonie, ale przecież podchodzi pod PB.

P.S- I zgrał mi się "The Moguls" z Fichtnerem! Będę dziś miała kino hahaha.

Mahone to mój mąż. Very Happy

Chętnie poczytam o nim twoje "wymysły" Razz

A nóż widelec trochę w tym racji...
W końcu miałaś z nim styczność. Razz

Nie zdradzę T-Bagowi, że go zdradzałaś, bo może być mimo wszystko niemiły... Smile

"Nie zdradzę T-Bagowi, że go zdradzałaś, bo może być mimo wszystko niemiły... "

Och jak to ładnie powiedziałaś. Niby nie boję sie go, ale nic nie wiadomo...Zdradzony facet nie myśli racjonalnie. Twisted Evil

Czyli jednak Mahone jest Twoim mężem? Hmm...To chyba powinnam przestać się z nim spotykać na boczku, co? Wink

Dobra, wstawię ficka. Mam nadzieję, że sie spodoba...Komentarze mile widziane hehe.

CzaRna, jakie to długie... poczytam później.. Na razie przeczytałam tylko wstęp... i zapowiada się extra... będziesz pisarką, ja Ci to mówię... w taki sposób jaki zaczęłaś Ty, zaczynają się moje ulubione książki Smile

P.S.: Co do nazwy "Czas wolny" - jakoś tak to nazwałam... już niedługo napiszę Wam co robię w czasie wolnym, a trochę tego jest, więc sobie poczekacie Twisted Evil

Chinchila Mahone jest twój. Ale William mój Very Happy

Co do pisania fic widzę, że już jest zabieram się za czytanie.
Co do ,,czasu w którym się nie uczę" to spędzam go na pisaniu wierszy. Stałam się wierszokletą. tak...to jest to...